Interesuje nas zarówno nowoczesny przekaz, taki jak street art, jak i kultura ludowa.
Mural pamięci Henryka Wujca został wczoraj odsłonięty w Galeria Tybetańska na Woli. Dziękujemy wszystkim, którzy przyczynili się do jego powstania i tym, którzy wzięli udział we wczorajszej uroczystości.
– On był nadzwyczajnie zwyczajny. To był człowiek, który kochał ludzkość, ale umiał też być z ludźmi. Jego osobista odpowiedzialność i integralność była jedną z najważniejszych rzeczy. Był bardzo skromny i pokorny. Nie moralizował, bo wiedział, że moralizowanie nie czyni nas moralnymi, ale zawsze dawał świadectwo. Miał rodzaj bardzo silnego, moralnego instynktu. I on dotyczył i troski, i sprawiedliwości, wzajemności, czułości. Był to człowiek wewnętrznie niezwykle miękki i delikatny, a z drugiej strony twardy, niezwykle twardy. Miał w sobie i żarliwość i wrażliwość. Był idealistyczny i pragmatyczny. Był miłosierny, umiał wybaczać, był patriotą, był obywatelem świata i troszczył się o każdego – mówił Jakub Wygnański, były sekretarz Henryka Wujca, prezes Pracownia Badań i Innowacji Społecznych Stocznia i współtwórca Funduszu Obywatelskiego im. Henryka Wujca. – Henryk Wujec był zawsze blisko spraw Tybetu, spraw obrony praw człowieka.
Galeria Tybetańska to jest najbardziej właściwe miejsce na mural Henryka Wujca – mówił twórca muralu Dariusz Paczkowski, prezes Fundacji Klamra – Największy pomnik, jaki możemy zrobić Henrykowi to jest – w codziennym życiu – szacunek dla drugiego człowieka.
Inicjatorami powstania Muralu Henryka Wujca i organizatorami wydarzenia są koleżanki i koledzy, przyjaciele Henryka i Ludki Wujców związani z organizacjami społecznymi w których Henryk działał i które wspólnie wspierali: Ogólnopolską Federacją Organizacji Pozarządowych OFOP, Stowarzyszenie Dialog Społeczny oraz Fundacja dla Polski i Funduszem Obywatelskim im. Henryka Wujca przy wsparciu Fundacji Klamra. Mural powstał dzięki społecznym wpłatom od darczyńców. Serdecznie dziękujemy!
NGO.pl >> Wyborcza >>
Projekt „Regio-mural Kliszczacy” powstał z inicjatywy Karolina Jędrysek, Katarzyna Zięba i Darek Martynowicz – mieszkańców Gminy Pcim w ramach Stowarzyszenia Incjatyw Lokalnych „Talent”. Otrzymał dofinansowanie fundacji PKN Orlen „Dar serca” w konkursie grantowym „Moje miejsce na ziemi”. Warsztaty dla dwóch grup wiekowych poprowadził Dariusz Paczkowski z Fundacja Klamra. Efektem projektu są dwie realizacje murali w Pcimiu i Stróży. Dziękujemy za zaproszenie.
Rowerowa wycieczka po naszych streetartowych galeriach w Warszawie odbyła się 07.04.2019 roku. Oprowadzamy osoby z Ursybowskiego Klubu Turystyki Rowerowej PTTK „Vagabundus”.
W setną rocznicę uzyskania przez Polki praw wyborczych ruszamy z projektem „#GaleriaKobietyWoli”. Przewidujemy, że część malowideł powstanie w ramach warsztatów, w których udział wezmą mieszkanki i mieszkańcy Warszawy. Murale powstawać będą na ścianach zaniedbanych obecnie garaży.
Zapraszamy do współpracy organizacje i grupy nieformalne oraz artystki i artystów.
Projekt powstał z inicjatywy Fundacji Klamra przy współpracy ze Stowarzyszeniem Inicjatyw Kobiecych i SOS dla Muranowa, a naszymi partnerami są: Stacja Muranów, Partnerstwo Przepis na Muranów, Kolonia Wawelberga – Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół, Spółdzielnia Socjalna Wola, Cafe PoWoli oraz Zarząd Gospodarki Nieruchomościami w Dzielnicy Wola m.st. Warszawy.
7 czerwca 2018 roku n a zaproszenie Muzeum Narodowego w Krakowie, Dariusz Paczkowski z Fundacji Klamra poprowadził warsztaty o tym jak wykorzystywać street art w pracy edukacyjnej. Uczestniczkami były nauczycieleki i edukatorki.
Przedmiotem szkolenia była sztuka uliczna rozumiana jako demokratyczne wypowiadanie się we wspólnej przestrzeni miasta. Dziękuję za super czas i kreatywną atmosferę.
5 czerwca 2018 roku oprowadziliśmy warsztaty artystyczne w SP 25 W Bielsku-Białej dotyczące promocji zdrowia.
Poprowadziliśmy warsztaty plastyczne podczas Święta Kolonii Wawelberga. Dziękujemy za zaproszenie Kolonia Wawelberga Stowarzyszenie Mieszkańców i Przyjaciół
17 maja na zaproszenie Przedstawicielstwa Regionalnego Komisja Europejska w Polsce oraz Kultury Równości wzięliśmy udział w obchodach Międzynarodowego Dnia Walki z Homofobią, Transfobią, Bifobią we Wrocławiu, którego obchody Unia Europejska wspiera w państwach członkowskich. Warsztaty artystyczne pt.: „Różnorodność to stan naturalny” poprowadził Dariusz Paczkowski z Fundacja KLAMRA.
Zapraszamy do przeczytania artykułu Rafała Gębury Muralami ożywiana Warszawa >>
(…)
Darek Paczkowski, szef Fundacji Klamra, muralom poświęcił większość swojego życia.
– Pierwsze, które malowałem, były nielegalne i miały antykomunistyczny wydźwięk – wspomina. – Z czasem mural stał się dla mnie sposobem, żeby wykrzyczeć swoje prawdy. Dziś pozwala mi zwrócić uwagę opinii publicznej na pewien problem społeczny, a przy okazji zaangażować ludzi w proces twórczy – mówi.
Paczkowski tworzy murale już 30 lat i ma ich na koncie grubo ponad setkę. Jako jedno z trudniejszych wyzwań wspomina mural, jaki przygotował we współpracy z Polskim Związkiem Niewidomych.
– Trudność polegała na wymyśleniu, w jaki sposób wciągnąć osoby niewidome w proces twórczy. Zadania nie ułatwiał fakt, że mural miał powstać na wysokości – opowiada. Zaangażował do współpracy fotografa Tomasza Sikorę, który zrobił portrety osobom niewidomym. – Na podstawie tych zdjęć przygotowaliśmy mural, przedstawiający ich źrenice – opowiada.
Budynek przy Konwiktorskiej odmienił się, a oczy osób niewidomych zaczęły przyciągać wzrok innych.
Bez Darka Paczkowskiego nie byłoby też muralu Ludwiki i Hipolita Wawelbergów, żydowskiego małżeństwa, które pod koniec XIX w. ufundowało nowoczesne osiedle na Woli – Kolonię Wawelberga.
– Udało mi się zarazić Darka pomysłem. Powiedział: „Nie ma sprawy, robimy mural!” – opowiada Andrzej Chybowski, prezes Stowarzyszenia Przyjaciół i Mieszkańców Kolonii Wawelberga.
Był tylko jeden problem: brak pieniędzy na materiały.
– Pracownicy Muzeum Historii Żydów Polskich POLIN chcieli nas jakoś wesprzeć, ale instytucja, jaką jest muzeum, nie mogła przekazać nam grantu na stworzenie muralu – mówi Andrzej Chybowski. – Mogli natomiast zaproponować Darkowi Paczkowskiemu, żeby poprowadził warsztaty o historii street artu – opowiada. Zarobione w ten sposób pieniądze przeznaczyli na farby i pędzle. Wsparło ich także żydowskie Stowarzyszenie JCC Warszawa. …